ól. Czy jednak rzeczywiście jest się czego obawiać? Na szczęście czasy bardzo bolesnych interwencji dentystycznych to już przeszłość.
Coraz lepsze technologie używane przez specjalistów czynią prawdziwe cuda. Jako pacjenci nie musimy obawiać się tego, że wyrwanie zęba czy plombowanie przyprawiają nas o cierpienie, a obfite krwawienie po usunięciu kości utrudni nam życie. Bardzo dobre środki znieczulające, precyzja i dostęp do środków zapobiegających jakimkolwiek powikłaniom czynią zabiegi po prostu komfortowymi.
Dzięki takiemu nowoczesnemu podejściu łatwo jest udać się do gabinetu bez obaw o ból i to, że nie będziemy w stanie normalnie funkcjonować do końca dnia. Profesjonalne podejście i dobre narzędzia są w stanie szybko i bezboleśnie zakończyć sporo przypadków.
Bezpieczna granica higieny
?Codziennie myj zęby?- niby prosta zasada, jednak jej nieprzestrzeganie może prowadzić do problemów z uzębieniem- próchnica, stany zapalne... W skrajnych przypadkach nawet zapalenia okostnej.
Według specjalistów powinniśmy myć zęby po każdym posiłku, tylko nie zawsze mamy taką możliwość. Zalecane minimum to dwa razy dziennie (rano i wieczorem), a absolutna granica, której nie powinno się przekraczać to jedno mycie dziennie. Zaoszczędzimy sobie wtedy sporo bólu i pieniędzy na wizytach u stomatologa. Warto więc poświęcić te parę minut i umyć zęby chociaż raz.
Prywatne a publiczne usługi stomatologiczne
Pomimo tego, że publiczne gabinety stomatologiczne są ogólnodostępne, wielu pacjentów woli udać się do prywatnego dentysty. Dlaczego tak się dzieje? Jednym z głównych powodów takiego stanu rzeczy jest fakt, że na wizytę w publicznym ośrodku stomatologicznym nieraz trzeba bardzo długo czekać. W sytuacji, gdy sprawa jest pilna a ząb należy natychmiast wyleczyć taka wizyta jest nieodpowiednia. Dlatego też wielu pacjentów udaje się do prywatnego dentysty. Wielu z nich wybiera także prywatne gabinety stomatologiczne również z tego względu, że świadczone tam usługi są często dla klientów o wiele bardziej satysfakcjonujące a dentysta tam pracujący przykłada większą uwagę do każdego przypadku z osobna niż w publicznym zakładzie dentystycznym.